《Rehab》歌词

[00:00:00] Rehab - Slums Attack

[00:00:10] Nie da się zaprzeczyć też robił em zł e rzeczy

[00:00:12] Zachowywać się jak kretyn zdarzył o się niestety

[00:00:15] Na cał y ś wiat zł orzeczyć gadać od rzeczy

[00:00:17] Nie potrafią c się cieszyć potem wstydzić się peszyć

[00:00:20] Chociaż ludzką rzeczą grzeszyć budzisz się gdy jest za póź no

[00:00:22] Gdy starania szł y na marne gdy kł opotó w znó w mnó stwo

[00:00:25] Burdy pijackie kł amstwa I cudzołó stwo

[00:00:28] By ponownie odchorować zapatrzony w nowe bó stwo

[00:00:30] Oto konsekwencje ż ycia bez przemyś leń na luź no

[00:00:33] Oto co się bę dzie dział o gdy już bę dzie za póź no

[00:00:35] ź le oceniasz sytuacje to popł yniesz raczej szybko

[00:00:38] Sam się krzywdzisz w zatraceniu nazajutrz bę dzie ci przykro

[00:00:40] I wnet wyprzesz te refleksje mają c do bliskich pretensje

[00:00:43] Skupiony na uż ywkach I przypadkowym seksie

[00:00:46] Dziś wieczó r cał kiem nieź le uczta bogó w na olimpie

[00:00:48] Dziś sto procent masz rozrywkę jutro toną c chwycisz brzytwę

[00:00:51] Bierzesz udział w tej gonitwie zastanawiasz się czy warto

[00:00:53] Znó w na kacu roztrzę siony sam na sam z poranna ć wiartką

[00:00:56] Bez wsparcia ojcze matko za jakie grzechy cierpieć

[00:00:58] Muszę ja ś miertelnik w tym uzależ nień piekle

[00:01:01] Podaj mi dł oń jeś li jesteś przy mnie

[00:01:03] Sam w noce I dnie na dnie bezczynnie

[00:01:06] Nie mam sił y już tak ż yć

[00:01:09] W obję ciach mroku gnić

[00:01:11] Podam ci dł oń kiedy bę dziesz przy mnie

[00:01:14] Bo też był em tam moje sumienie winne

[00:01:16] Pomogę ci z tego wyjść

[00:01:19] Przestań ś nić zacznij ż yć

[00:01:21] Przekraczają c wszelkie normy nie stosujesz ograniczeń

[00:01:24] Jak wypiję to krzyczę jak nie kirzę mam kurwice

[00:01:26] ż ycie to nie koncert ż yczeń jeś li gra pod twe dyktando

[00:01:29] Miej ś wiadomość ż e uczyni to niezmiernie rzadko

[00:01:32] Wpadka za wpadką czł owiek uwierz nie warto

[00:01:34] Przez utratę kontroli minąć się z ż yciową prawdą

[00:01:37] Czujesz aż nadto ten niekorzystny bilans

[00:01:39] Notujesz wię cej strat niż zyskó w to zabija

[00:01:42] Dostaniesz ś wira prę dzej czy póź niej to pewne

[00:01:44] Nie odzyskasz dawnego ż ycia bo już poległ eś

[00:01:47] Szczebel za szczeblem się pniesz taka kariera

[00:01:49] Pod tytuł em upadek z któ rego się nie pozbierasz

[00:01:52] Zacząć od zera wiem przeraż a cię ten temat

[00:01:54] W walce o lepsze ż ycie w czasie gdy głó d doskwiera

[00:01:57] Ty skup się lepiej tera bo do szczęś cia ci potrzebne sił y

[00:01:59] Do pracy nad sobą by się wyrwać z uzależ nień

[00:02:02] Czy to hazard seks mię kkie bą dź zdró w nie stań się fejkiem

[00:02:05] Zapijanie wó dą prochy nie wygrają z twoim lę kiem

[00:02:07] Chcesz by ś ciema gó rę wzięł a miał eś obrać drogę inną

[00:02:10] Przestań się zatracać w koń cu uznaj swą bezsilność

[00:02:13] Podaj mi dł oń jeś li jesteś przy mnie

[00:02:15] Sam w noce I dnie na dnie bezczynnie

[00:02:18] Nie mam sił y już tak ż yć

[00:02:20] W obję ciach mroku gnić

[00:02:23] Podam ci dł oń kiedy bę dziesz przy mnie

[00:02:25] Bo też był em tam moje sumienie winne

[00:02:28] Pomogę ci z tego wyjść

[00:02:31] Przestań ś nić zacznij ż yć

[00:02:33] Czasy niewinnoś ci mamy dawno już za sobą

[00:02:35] Dziś kolejne sł owo o tym ż e moż esz na nowo wystartować

[00:02:38] Wiedzę zdobą dź bilans sporzą dź przestań krzywdzić

[00:02:40] Siebie bliskich co przetrwali poś ró d czystki

[00:02:43] Jeś li chcą wybaczą wszystkich ran nie zabliź nisz

[00:02:45] Podejmiesz dialog już osią gasz korzyś ci

[00:02:48] Byli kumple I kieliszki teraz jestem sam lecz wszyscy

[00:02:50] W czasie gdy ex-kompani tak upadku swego bliscy

[00:02:53] Ja nie kreś lę z listy ziomkó w któ rych znam poł owę ż ycia

[00:02:56] Ale skreś lać marzenia na to nie dam przyzwolenia

[00:02:58] Szans na przebudzenie nie masz nie chcesz okreś lić swych potrzeb

[00:03:01] Postę pujesz nierozsą dnie a myś lisz ż e robisz mą drze

[00:03:03] A ja cię boż e proszę chcę byś ludzi mych ocalił

[00:03:06] Gdybym wcześ niej cię chwalił też bym cał kiem nie nawalił

[00:03:09] Ludzką rzeczą zbłą dzić z błę dó w wyprowadzić boską

[00:03:11] Konsekwencja to mistrzostwo nie chcę w ż yciu cierpieć ot co

[00:03:14] Podaj mi dł oń jeś li jesteś przy mnie

[00:03:16] Sam w noce I dnie na dnie bezczynnie

[00:03:19] Nie mam sił y już tak ż yć

[00:03:22] W obję ciach mroku gnić

[00:03:24] Podam ci dł oń kiedy bę dziesz przy mnie

[00:03:26] Bo też był em tam moje sumienie winne

[00:03:29] Pomogę ci z tego wyjść

[00:03:32] Przestań ś nić zacznij ż yć