《Ko.Cham》歌词

[00:00:00] Ko.Cham - Peja Slums Attack

[00:00:10] Nie wiem czemu ranisz tak mocno

[00:00:15] Mówiłeś kocham i nagle inna jest

[00:00:20] A teraz już mam swój własny świat

[00:00:28] Przestałam płakać

[00:00:30] Nie wierzyłem nie rozumiesz powiedziałem Ci prawdę

[00:00:33] To jak grom z jasnego nieba wiem trafiłem Cię nagle

[00:00:35] Ciągle kłamstwa wyjazdy pod przykrywką romanse

[00:00:38] Zdobywanie uczuć innych - wracam z kolejnym awansem

[00:00:40] Ty mnie pytasz - sam nie wiem - kocham się z nią zatracać

[00:00:43] I nie mam po tym kaca tu w grę nie wchodzi kasa

[00:00:45] To nie pinda na obcasach - z krwi i kości dziewczyna

[00:00:48] Nie wyczyści mego konta jak ta dzidzia ja z kasyna

[00:00:50] Pytasz jaka przyczyna czego tobie brakuje

[00:00:53] Co takiego jest w niej nazwiesz gnojem i chujem

[00:00:56] Cisza nie lamentujesz łzy to przyczyny skutku

[00:00:58] Ściska Cię w gardle w żołądku chcesz zdusić smutek

[00:01:01] Chciałbym móc wcisnąć mute bo sumienia wyrzuty

[00:01:04] Za te wyrządzoną krzywdę będę żył jeszcze długo

[00:01:07] Zawiodłem wiem to przykre życie krótkie przepraszam

[00:01:10] I z twojego życia zniknę

[00:01:11] Nie wiem czemu ranisz tak mocno

[00:01:16] Mówiłeś kocham i nagle inna jest

[00:01:21] A teraz już mam swój własny świat

[00:01:29] Przestałam płakać

[00:01:32] Nie liczę że wybaczysz bo szczerze tego nie chcę

[00:01:34] Zdrady smak ponosisz klęskę ja na korzyść - me szczęście

[00:01:36] Wypalony doszczętnie brak chemii między nami

[00:01:39] Nie chcę żyć wspomnieniami - dzielnie znosiłaś presję

[00:01:42] Uzasadnione pretensje że flirtuję najczęściej

[00:01:44] Wprost na twoich oczach przeszłaś wiele porównań

[00:01:47] Wciąż na mnie syczałaś nie przestając się wkurwiać

[00:01:49] Ściemniałem że się wydurniam zlizując stoczona piane

[00:01:52] Żyłem z tą świadomością że w końcu kiedyś się stanie

[00:01:54] To te panie kochanie namieszały mi we łbie

[00:01:57] Swym osiągiem się chełpię w męskim gronie to fakty

[00:02:00] Mówiłem że Cie kocham i to niebyły żarty

[00:02:02] Ale z uczuć obdarty wina leży po środku

[00:02:05] Skłamałem jak oszust skorzystałem ze środków

[00:02:07] I bujnołem się w tej która nie jest idiotką

[00:02:10] I mogę być pewien na 100 że wzajemnością

[00:02:13] Nie wiem czemu ranisz tak mocno

[00:02:18] Mówiłeś kocham i nagle inna jest

[00:02:23] A teraz już mam swój własny świat

[00:02:30] Przestałam płakać

[00:02:54] Ile to trwało miałem powiedzieć wcześniej

[00:02:56] Chciałem setki razy skrywałem swą depresje

[00:02:58] Depresje w żadnym razie to bezsens

[00:03:01] Ona chce dać mi szczęście nie wierzyła w odejście

[00:03:03] Że zostawię Cię wreszcie czuła że wciąż Cię kocham

[00:03:06] Ja wiedziałem że po nocach długo w poduszkę szlocha

[00:03:08] I że z tobą radocha że żyje się nam jak w bajce

[00:03:11] Bo tylko w takich sceneriach z nią kochałem się właśnie

[00:03:13] Rujnując twoje życie przepuszczałem z nią fortunę

[00:03:16] Ty zachowałaś swoją dumę w końcu rzekłaś - rozumiem

[00:03:19] I spytałaś się mnie czy wiem jak ty teraz się czujesz

[00:03:21] I co teraz knuje nie chcesz moich przeprosin

[00:03:24] Obrzydzenia nie kryłaś o nic nie będziesz prosić

[00:03:26] Upokorzeń nie znosić tyle lat jak to się stało

[00:03:29] Mówisz mi odjebało kocham inna z ta nadzieją

[00:03:32] Żeby za jakiś czas nie powtórzyła tego ze mną

[00:03:35] Nie wiem czemu ranisz tak mocno

[00:03:39] Mówiłeś kocham i nagle inna jest

[00:03:45] A teraz już mam swój własny świat

[00:03:52] Przestałam płakać